niedziela, 22 stycznia 2012

Kudłacz/ czekoladowa kostka z wiórkami kokosowymi

Pierwszy raz jadłam je będąc jeszcze nastolatką i już wtedy załapałam do nich nieskrywaną miłością:) 

Potem na długo o nich zapomniałam i kiedyś znalazłam ten przepis na Kotlecie.. zrobiłam raz a wczoraj powtórzyłam.. Są pyszne, idealnie słodkie, czekoladowe i kokosowe, czyli tak jak lubię:) Jedyny minus- mogę ich naraz zjeść niezliczoną ilość, dlatego rzadko je robię..
Ale od czasu do czasu…:)

Przepis zaczerpnięty ze strony kotlet.tv i lekko zmodyfikowany, wyszło mi ok. 17 takich podwójnych kostek.

Składniki:

biszkopt:
•    szklanka mąki
•    ¾ szklanki cukru
•    4 jajka
•    1/3 szklanki wody mineralnej gazowanej
•    łyżeczka proszku do pieczenia(czubata)
•    ½ łyżeczki octu (nie będzie jej czuć po upieczeniu)

polewa:
•    150 g margaryny Kasi
•    1/2 szklanki mleka
•    1/2 szklanki cukru
•    3 łyżki kakao
•    wiórki kokosowe (ok 80 g)

dodatkowo:
•    kila łyżek dowolnego dżemu (lub tak jak w oryginale- serek mascarpone)

Przygotowanie:

Biszkopt:
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy(białka) z cukrem na sztywną pianę (przyznam, że pierwszy raz białka mi się ubić nie chciały, więc po kilku minutach dałam sobie spokój i zostawiłam ją taką płynną).
Następnie dodajemy żółtka, mąkę, proszek do pieczenia, ocet, wodę mineralną chwilę miksujemy (na niskich obrotach) i przelewamy do prostokątnej formy wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok. 15-18 minut w temp. 190stopni C.
Wyjmujemy biszkopt z piekarnika i pozostawiamy do wystygnięcia.
Następnie przekrawamy na pół i smarujemy dżemem, a drugą połową przykrywamy. Kroimy w kostki.

Polewa:
W rondlu rozpuszczamy margarynę, dodajemy cukier, mieszamy aż do całkowitego rozpuszczenia cukru. Następnie dodajemy kakao, mleko i cały czas mieszamy. Zestawiamy chwilę do ostygnięcia.

Na talerzyk wysypujemy wiórki, i najpierw kostki biszkoptowe maczamy w czekoladzie, potem obtaczamy w wiórkach.
Jeśli polewa zgęstnieje wystarczy dodać mleka.

Smacznego:)

14 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcie, takie świeże, a co do kudłaczy to robiłam je kiedyś dawno temu i smakowały mi, pamiętam ich smak do dziś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, też mi się zdjęcie podoba, choć robiłam je aparatem w telefonie:)
      kudłacze są pyszne, też pamiętam ich smak z dawnych lat, ale dopiero jakiś czas temu znalazłam na nie przepis:)

      Usuń
  2. O rany, świetny przepis i świetne kokosowe kosteczki. Bardzo mi się podobają! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję:) przepis okazal się nad zwyczaj prosty:) tylko troszkę trzeba się pobabrać w czekoladzie;p

      Usuń
  3. spotykam się z tymi słodkościami co jakiś czas, choc sama ich jeszcze nigdy nie przygotowałam. a chyba warto zapamiętac taki pomysł:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sto lat nie robiłam kostki :-) Ach te tulipany :-) Mam chwilowo przesyt słodkiego, więc popatrzę na kwiatki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu nawet Ci się nie dziwię tego przesytu:)
      a kwiatki się idealnie wkomponowały:D tulipany to moje ukochane kwiaty:)

      Usuń
  5. Wygląda fajnie :) a nazywa się jeszcze lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja nie jadłam. Zawsze kiedy widzę to w cukierni mam wrażenie, że musi być strasznie słodkie i smakować masłem, czylidwie rzeczy, których ni toleruję :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha masłem napewno nie:)Jest słodkie, bo to w końcu biszkopt+ polewa czekoladowa z wiórkami:)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i komentarz:)