środa, 31 sierpnia 2011

Pierś z kurczaka z kurkami w grzybowo- śmietanowym sosie

Kolejny pomysł na kurki

Pomysł, który poddała mi Asia  na pyszne wykorzystanie kurek, przypadł on do gustu tak bardzo mojemu kochanemu, który nie chciał już nic innego:)

Ostatnio znów kupiłam pudełko kurerk jednak cena(10 zł za mały pojemnik) jest coraz wyższa.
Chętnie wybrałabym się na grzyby, ale jak przekonać mężczyznę, że na grzyby to trzeba skoro świt jechać a nie w południe? I uwierzcie- nie przemawiają do niego argumenty, że grzybów potem nie będzie- Jego kontrargument "przecież wszystkich nie wyzbierają ludzie". No tak. Pewnie dlatego jak już jedziemy tak koło południa to widzimy tylko pokopane trujaki... Taaa...

No dobrze, ale wracając do przepisu:) Jest bardzo prosty, warto jednak podusić dłużej grzyby- danie będzie bardziej aromatyczne i grzybowe:)

Składniki:
  • 300g piersi kurczaka
  • 2 szklanki kurek
  • Szklanka bulionu grzybowego(może być też ten z kurek)
  • 200 ml Śmietany 12%
  • 2 łyżki oliwy
  • 1 łyżka mąki

Przyprawy:
  • Sól,
  • Pieprz
  • Papryka słodka
  • Papryka ostra
  • Zioła prowansalskie


Przygotowanie:

Kurki dokładnie oczyszczamy, moczymy przez ok. 15 minut.

Pierś z kurczaka kroimy w kostkę, przyprawiamy solą, pieprzem, wrzucamy do garnka z oliwą, smażymy na małym ogniu. Kiedy kurczak będzie już „biały” dodajemy do niego kurki, resztę przypraw i dusimy na małym ogniu ok. 15 minut. Po tym czasie dolewamy gorącego bulionu grzybowego, i dusimy jeszcze z 15 minut.



Na samym końcu dodajemy śmietanę, mąkę rozpuszczamy w szklance z dwoma łyżkami wody i dodajemy do mięsa z sosem( w celu zagęszczenia), mieszamy cały czas, kiedy zacznie się gotować wyłączamy i gotoweJ

Podawać np. z ziemniaczkami i surówką;)



ps. ta kukurydza zaplątała się z surówki:D

4 komentarze:

  1. pyszna potrawka. Lubię takie z ryżem :)
    do lasu na grzyby koniecznie rano!!! uwielbiam zapach lasu rano i ta mgła jesienna!!! kocham kocham

    Pozdrawiam
    Monika
    www.bentopopolsku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Asia- dziękuję:)

    Monika- z ryżem też będzie pyszna:)
    Ja wiem, że rano i ubolewam nad tym właśnie, że mój Kochany na słowo grzyby i las jakby specjalnie o 12 wstaje..

    OdpowiedzUsuń
  3. hm... a my ostatnio jeździmy do lasu późnym popołudniem po drzemce naszej królewny i mimo to zawsze znajdziemy jakieś grzybki :) trzeba tylko jechać tam gdzie nie stoi zawsze tłum samochodów :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i komentarz:)