Najczęściej robię je klasyczne z mięsem mielonym, wzbogacone dużą ilością warzyw.
Jednak tym razem postanowiłam wypróbować przepis znajomej, która owe spaghetti robi z tuńczykiem.
Jej przepis był dla mnie zbyt łągodny, więc po namyśle zmodyfikowałam go na pikantną nutę:)
Składniki (dla 2 osób):
- 200 g makaronu spaghetti z pełnego ziarna
- puszka tuńczyka w kawałkach, w sosie własnym dobrej jakości
- 3 średnie pomidory
- 2 średnie cebule
- opcjonalnie(choć ja nie dodaję) ząbek lub dwa czosnku
- płaska łyżeczka oliwy
Przyprawy:
- chili
- pieprz czarny
- sól
- bazylia(najlepiej świeże listki)
- zioła prowansalskie
Przygotowanie:
Pomidory sparzamy i obieramy ze skóry. Cebulę obieramy, myjemy i kroimy w kostkę (lub w piórka).
Podgrzewamy wysoką patelnię (lub płaski garnek) z płaską łyżeczką oliwy. Dodajemy cebulę i szklimy ją przez ok 3-5 minut.
Jednocześnie wstawiamy osobny garnek z wodą na makaron. Kiedy woda zagotuje się dodajemy makaron i tak z pół łyżeczki soli (lub po prostu do smaku). Gotujemy ok 5-7 minut.
Do zeszklonej cebulki dodajemy pokrojone w ćwiarki pomidory(i jeśli ktoś lubi sprasowany czosnek). Przyprawiamy do smaku i smażymy pod przykryciem ok 2-3 minut. Na koniec dodajemy tuńczyka(wcześniej rozdrobnionego widelcem) i dusimy jeszcze przez chwilę.
Makaron odcedzamy i zostawiamy na chwilę na sitku.
Gotowe danie przekładamy na talerz i delektujemy się smakiem:)
SMACZNEGO :)
Wygląda bardzo zachęcająco...
OdpowiedzUsuńPs. Widzę, że też nie jesteś fanką czosnku?
Dziękuję Joasiu:)
OdpowiedzUsuńCzosnek preferuję jedynie w sosie czosnkowym:)
O, ja to nawet sosu czosnkowego nie jadam... za to dodaję niewielką ilość np. do sosu bolońskiego... no i ostatnio dodałam do tikka masala (mam nadzieje, że jeszcze dziś napiszę o moim pierwszym w pełni indyjskim eksperymencie kulinarnym)
OdpowiedzUsuńMakaron z tuńczykiem to pewniak :) Robię go na różne sposoby i zawsze się sprawdza :)
OdpowiedzUsuń