Oprócz samego gotowania, dekorowania potraw, warto również zwrócić uwagę na akcesoria, które będą widoczne na zdjęciu.. lub po prostu pomogą w codziennym "kucharzeniu".
Poszukując nowych, ciekawych elementów zastawy stołowej natknęłam się na kilka gadżetów.. aczkolwiek w mojej kuchni raczej bym ich nie użyła:)
Co nie zmienia faktu, że są ciekawe czasem wręcz.. zabawne:)
Oto kilku moich "faworytów" :)
Chłodziarka do arbuzów
Urządzenie nawet ciekawe, ale niebeziecznie przypomina mi odkurzacz:) Niemniej jednak, wymyślili to Japończycy i mieli rację- zimny arbuz jako dodatek do lodów- niezastąpiony :)
Jadalna szklanka
Nie mam zielonego pojęcia po co są jadalne szklanki.. ale są:)
Nietypowe stojaki na wina
Najdroższa woda świata
Ok, butelka urzekająca, ale to jednak tylko woda! Koszt 3600$..
Chyba, że.. to ta magiczna woda ze źródła młodości, którą odkrył Kapitan Jack Sparow W "Piratach z Kariabów 4" :D
Wycinarki do ciasteczek
Kolejny "niezbędny" atrybut w każdej kuchni:D I kolejny, który mnie szczerze rozbawił :)
Ale z drugiej strony.. na romantyczny wieczór we dwoje... :D
Wszystkie te "akcesoria" znalazłam na stronie http://jejkuchnia.pl/kategorie/gadzety?page=1. Jest tam ich dużo więcej, więc jeśli Was zaciekawiłam to wartą tą stronkę odwiedzić:)
Ale się uśmiałam z tej chłodziarki i foremek... Takich "ciekawostek" jest wiele... czasem można się nieźle uśmiać :-)
OdpowiedzUsuńA arbuza od razu po przyniesieniu do domu od razu pakuję do lodówki - bo tylko zimny mi smakuje :-)
Ha, foremki to mój faworyt:)
OdpowiedzUsuńJoanno w takim razie chłodziarka będzie jak znalazł:)
Moniko, litości... gdzie ja bym ją upchnęła? ;-)))))
OdpowiedzUsuńchłodziarka do arbuza mnie rozwaliła :)
OdpowiedzUsuńPac Man :> to jest ta gra od stojaczków od wina :]
OdpowiedzUsuń