A że miłość bywa ślepa to już trudno się mówi..
Wolałam napisać alla carbonara, bo tradycyjne carbonara to nie jest: ) No i jak to ja, wszędzie muszę wepchnąć trochę warzyw :D
Przepis jest na 4 duże porcje.
Składniki:
- 300 g makaronu spaghetti
- 200 g chudego surowego boczku
- 2 jajka
- 1 szklanka startego żółtego sera
- łyżka oliwy
- 200 g śmietany 10% lub 12%
- 1/2 kg fasolki szparagowej.
Przyprawy:
- sól,
- pieprz,
- bazylia,
- szczypta chilii
Przygotowanie:
Najlepiej zająć się najpierw boczkiem;
boczek obieramy ze skóry, kroimy w cienkie plasterki i smażymy na rozgrzanej patelni z 1 łyżką oliwy (można nawet nie dodawać wogóle tłuszczu, boczek się bardzo ładnie wytapia). Smażymy ok 20-25 minut, aż będzie mocno wysmażony.
(W międzyczasie wstawiamy wodę na makaron, i kiedy zacznie się gotować wsypujemy makaron spaghetti. Gotujemy ok 5-6 minut.)
Następnie dodajemy do boczku umytą fasolkę szparagową i całość chwilę smażymy.
W osobnej miseczce wlewamy śmietanę, 2 jajka (wcześniej sparzone) i ser. Wszystko mieszamy i wlewamy na patelnię do boczku i fasoli, doprawiamy do smaku.
Całość smażymy ok 1-2 minut, cały czas mieszając.
I gotowe:) Dodajemy do makaronu i mamy pyszne, sycące spaghetti.
SMACZNEGO :)
Bardzo lubię carbonarę w wersji z winem, ale w zasadzie wszystkie "alla" są w kręgu moich zainteresowań. Z fasolką jeszcze nie próbowałam, a wygląda bardzo smakowicie.
OdpowiedzUsuńMusisz spróbować, bo jest naprawdę pyszne:)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi smaku na carbonarę. Mam w lodówce szynkę parmeńską, więc ją pewnie wykorzystam (nie lubię boczku, więc moja carbonara jest lekko oszukana)...
OdpowiedzUsuńA moja nie jest?:) Ale takie oszukane są bardzo fajne:)
OdpowiedzUsuń