Co prawda Sylwester dopiero jutro, ale wolę zrobić wpis w dniu dzisiejszym:)
Jutrzejszy dzień będzie dosyć napięty- sprzątanie (by w Nowym Roku nie mieć bałaganu w życiu- taki przesąd;) ), basen i wieczorem wielkie wyjście z Kochanym na Sylwestra w Multikinie:) Wczoraj w końcu dostałam program imprezy.. zapowiada się ciekawie :D
Jak co roku mam też kilka postanowień.. w sumie co roku mam te same, ale teraz w końcu "dojrzałam" na tyle by zacząć je spełniać :)
Żeby było mi łatwiej spiszę je tu, tak by było mi wstyd przed Wami jeśli ich nie dopilnuję;)
Postanowienie 1: Większa asertywność!
Postanowienie 2: Ćwiczenia, zbilansowana dieta- czyli odwielorybianie:)
Postanowienie 3 (choć to tak małym druczkiem tylko...): Poczynienie znacznych oszczędności na poczet przyszłych wakacji/2stopnia studiów itd
Nad 2gim punktem zaczęłam już nawet pracować- zapisałam się na ćwiczenia i powoli odchudzam swoją kuchnię. Wiąże się to z kolejnym postanowieniem- postaram się zamieszczać potrawy mniej kaloryczne, zdrowsze (czyli żegnajcie rolady śmietanowe...) choć mam jeszcze kilka nieopublikowanych przepisów, które na pewno zamieszczę:) Zastanawiam się tylko, czy pisać kaloryczność posiłków? Jakoś nie przepadam za wyliczaniem tego, ale jeśli miałoby to komuś dodatkowo pomóc.. Co o tym sądzicie??
I najważniejsze...
Kochani moi z okazji zbliżającego się wielkimi krokami Sylwestra życzę Wszystkim szampańskiej zabawy- nieważne w domu przed telewizorem, na balu, w górach, spędźcie tę Noc tak jak lubicie i cieszcie się tym:)
A w Nowym Roku mniej trosk, samych radosnych chwil i.. spełnienia Waszych (ewentualnych) postanowień.
Zdjęcie pobrałam stąd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i komentarz:)